poniedziałek, 26 maja 2008
środa, 21 maja 2008
niedziela, 18 maja 2008
sobota, 17 maja 2008
jak widać nie jest to takie trudne... w wolnej chwili jeszcze popracuję nad wyglądem
obiecuję, że zdjęcie w tytule bedzie inne...ale w szystko w swoim czasie :)
no to może po krótce opisze historie tego bloga...
1) bardzo lubię zwierzęta,
2) czasem rzucałam luźne uwagi typu - chcialabym mieć kotka...
3) no i pewnego dnia zostałam postawiona przed faktem dokonanym, usłyszałam "zamówiliśmy wam kotka"
4) i od tej chwili wszystko się zaczęło....
5) szperanie po necie w poszukiwaniu informacji (nigdy kota nie miałam),
6) myślenica czy nadajemy sie na "przybranych rodziców" dla kotka,
7) natrafiłam na kilka świetnych kocich blogów ( i stad mój pomysł...a no i trochę nudziłąm się wtedy w pracy :P ) (może się kiedyś tu pojawią ),
8) zwiedzanie sklepów zoologicznych w celu zapoznania się z asortymentem dla kotków ( a nie jak zwykle do tej pory podziwiania kameleona...)
9) no i czekanie...
10) czekanie...
11) czekanie...
12) "nasza" prawdziwa kocia mama podobno jeszcze nie urodziła
13) więc czekam(y) dalej
14) w ramach czekania zabezpieczamy balkon (no dobrze, również w celu zabezpieczenia się przed gołębiamy ;/ )
mam nadzieję, że niedługo kociaki się już urodzą :)
obiecuję, że zdjęcie w tytule bedzie inne...ale w szystko w swoim czasie :)
no to może po krótce opisze historie tego bloga...
1) bardzo lubię zwierzęta,
2) czasem rzucałam luźne uwagi typu - chcialabym mieć kotka...
3) no i pewnego dnia zostałam postawiona przed faktem dokonanym, usłyszałam "zamówiliśmy wam kotka"
4) i od tej chwili wszystko się zaczęło....
5) szperanie po necie w poszukiwaniu informacji (nigdy kota nie miałam),
6) myślenica czy nadajemy sie na "przybranych rodziców" dla kotka,
7) natrafiłam na kilka świetnych kocich blogów ( i stad mój pomysł...a no i trochę nudziłąm się wtedy w pracy :P ) (może się kiedyś tu pojawią ),
8) zwiedzanie sklepów zoologicznych w celu zapoznania się z asortymentem dla kotków ( a nie jak zwykle do tej pory podziwiania kameleona...)
9) no i czekanie...
10) czekanie...
11) czekanie...
12) "nasza" prawdziwa kocia mama podobno jeszcze nie urodziła
13) więc czekam(y) dalej
14) w ramach czekania zabezpieczamy balkon (no dobrze, również w celu zabezpieczenia się przed gołębiamy ;/ )
mam nadzieję, że niedługo kociaki się już urodzą :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)